Znalazł się chętny na naszego Wiesia. Piesek przebywa u niego od kilku dni. Oswaja się z nowym otoczeniem i innymi mieszkańcami domu. Testujemy jak się będzie zachowywał i czy znów nie spróbuje ucieczek :)
Co ciekawe Wiesiek, który panicznie bał się mężczyzn od razu zaakceptował nowego pana. Pozwala mu nawet nosić się na rękach a nawet wchodzi na jego kolana i się przytula - co wcześniej było nie do pomyślenia. Najwyraźniej wyczuł dobrego człowieka i psiarza.
Cieszymy się wszyscy - na razie jeszcze tak nieśmiało, bo ostateczna decyzja zależy od dalszego postępowania Wieśka. I ściskamy kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz