Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno


Witamy na blogu Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno. Przedstawiamy tutaj zwierzęta szukające domów będące pod naszą opieką w hotelach, gminnym schronisku oraz te przebywające na ulicy.




poniedziałek, 31 października 2011

Adopcja Albiego i podziękowania

Dziś uroczy szczeniak ze schroniska- Albin trafił do nowego domu. Właściciele byli zachwyceni pieskiem. Gratulujemy im wyboru.
Chcemy również bardzo serdecznie podziękować naszej wolontariuszce Oli P. i jej rodzinie za opiekę nad Albim. Wasza pomoc z pewnością przyniosła pieskowi wiele radości.
Adopcja Albina nie odbyłaby się pewnie, gdyby nie pomoc Niki28 z portalu dogomania, która ogłaszała psiaka w Internecie.
Wszystkim serdecznie dziękujemy za pomoc w działaniu naszego Towarzystwa.

niedziela, 30 października 2011

Nie możesz przygarnąć? Adoptuj wirtualnie!

W schronisku dla zwierząt w Tomaszowie Mazowieckim
 jest bardzo dużo psów,które czekają na domy.Ty marzysz o psie,ale
z różnych powodów nie możesz go mieć? Nie zwlekaj,pomóż już teraz! Nie
musisz zabierać go pod swój dach.Wpłacając regularnie niewielką
kwotę,możesz uratować psom życie.Dzięki tym wpłatom możemy leczyć
zwierzęta chore,a wiekowym zapewnić godną starość.Zdjęcia psów z
tomaszowskiego schroniska znajdują się na tej stronie  w dziale "psy do
adopcji".Wybierz swojego podopiecznego i odmień jego los.Dla Ciebie to
tylko niewielka wpłata,a jemu ratuje życie.
Datki można wpłacać na konto Tomaszowskiego Towarzystwa Miłośników i Opieki nad Zwierzętami w Polsce z
dopiskiem '' dla psów ze schroniska" lub podać imię psa.
Numer konta:48 1940 1076 3085 5845 0000 0000 
Liczymy na Waszą pomoc. Kontakt w sprawie adopcji wirtualnej tel. 666-528-623
lub e-mail : rafal.schronisko@vernet.pl

Jak Skubi został fotomodelem

Jeszcze kilka dni temu Skubi siedział smutno w boksie, patrząc z nadzieją w oczach na każdego, kto przechodził obok jego boksu. Zastanawiał się pewnie, dlaczego spotkał go taki los... Jednak dzisiaj, dzięki wielkiemu sercu nowych właścicieli Skubi tak pięknie pozuje do zdjęć:
Z nowym Panem....

...i z nową Panią


Czy te piękne oczy mogą kłamać?
Historia Skubiego to najlepszy dowód na to, że pies ze schroniska wcale nie znaczy gorszy!

Kastor w nowym domu!

Dziś do nowego domu trafił bernardyn Kastor:
Mamy nadzieję, że Kastor szybko odnajdzie się w nowym miejscu i zapomni o schroniskowych przeżyciach.

Wizyta w schronisku

Dzisiaj odbyła się kolejna wizyta w schronisku, która rozpoczęła się od adopcji bernardyna Kastora. Po załatwieniu wszystkich formalności nowi właściciele pojechali z  psiakiem do domu, a my zajęliśmy się czyszczeniem uszu Aspena. Zabiegi nie należą do najprzyjemniejszych, ale pies znosi je z dużą cierpliwością. Korzystając z okazji Aspen został także wyczesany- podczas pielęgnacji był bardzo cierpliwy. Następnie udaliśmy się do kolejnej "pacjentki" Tajgi, która również przechodzi kurację. Po zakończeniu "leczenia" psów odwiedziliśmy pozostałe boksy, a ich mieszkańcy otrzymali trochę smakołyków i pieszczot. Na koniec wizyty na dwór wyszły dwa szczeniaki- Luna i Fuks. Suczka była chyba po raz pierwszy na dworzu, dlatego początkowo nie wiedziała co się dzieje. Fuks miał okazję żeby wyładować trochę swojej niespożytej energii.
Oto nowe zdjęcia schroniskowych szczeniaków:





Albin

Albin doskonale czuje się w swoim nowym domku. Może w końcu odpocząć od schroniskowego gwaru i poleżeć na ciepłym kocyku zamiast na betonie:

sobota, 29 października 2011

Albin w domu tymczasowym!

W dniu dzisiejszym mały Albin opuścił schronisko i pojechał do domu tymczasowego. Przez najbliższe kilka dni będzie przebywał u naszej wolontariuszki Oli P., która wcześniej opiekowała się Gizmo po operacji.
Serdecznie dziękujemy Oli i jej rodzinie za to, że kolejny raz pomagają w tak wspaniały sposób schroniskowym zwierzakom- one są na pewno bardzo wdzięczne, że w końcu mają prawdziwy dom.

Wizyta w schronisku

Wizyta-tradycyjnie-rozpoczęła się od odwiedzin w pierwszej części schroniska, gdzie przebywają m.in. Zosia, Kredka, Kulka czy Tina. Wszystkie psiaki zostały przez nas pogłaskane, przytulone, dostały również trochę karmy. Następnie przeszliśmy do drugiej części. Tam zajęliśmy się "leczeniem" psów- Aspen wyszedł na dwór, żeby zakropić mu uszy. Był bardzo grzeczny, a po zabiegu radośnie biegał po trawie. Później przyszedł czas na wizytę u Tajgi, która również miała kropione uszy. Była spokojna podczas pielęgnacji, za co została nagrodzona. Pozostałe psy nie zostały pominięte. Odwiedziliśmy suczki w boksie nr 5, gdzie przebywa baardzo radosna Wiosna. Suczka oczywiście nie wiedziała co ze sobą zrobić, więc skakała po całym boksie. Wygłaskane zostały również jej pozostałe koleżanki. Następnie udałyśmy się także do dziewczyn z boksu nr 3, które powitały nas bardzo radośnie. W odwiedzinach nie mogliśmy pominąć Supła, któremu bardzo brakuje towarzystwa.
Z każdą kolejną naszą wizytą obserwujemy, że zaczynają podchodzić do nas nawet te najbardziej strachliwe psiaki. Mamy nadzieję, że uda nam się w pełni zsocjalizować wszystkie schroniskowe zwierzaki.
Mała Foksi

Ola, Shakira i Wenus

Szaleństwa Aspena

Odwiedziny Loczka

W dniu dzisiejszym odwiedził nas Loczek oraz jego nowi właściciele. Nie mogliśmy oderwać oczu od naszego byłego podopiecznego-przeszedł ogromną przemianę. Wygląda pięknie-ma lśniącą sierść. Również w zachowaniu była widoczna różnica- był spokojny, zachowywał się bardzo grzecznie.
Oto zdjęcia 'nowego' Loczka:
Loczek i jego właściciele

piątek, 28 października 2011

Pozdrowienia od Skubiego

Bokser Skubi zadomowił się w nowym miejscu. Pobyt w schronisku nie wpłynął dobrze na jego zdrowie - wyszedł przyziębiony - ale opiekunowie troskliwie się nim zajęli i wraca do zdrowia. Sprawuje się dobrze - przynajmniej tak twierdzą nowi Państwo Skubiego. Jedyny jego grzech to notoryczne obsikiwanie kątów mieszkania :)
Wygląda na to, że wszyscy są razem bardzo szczęśliwi.

czwartek, 27 października 2011

Wika ze swoją nową rodziną

Szczęśliwe zakończenia adopcji to miód na nasze serca. Dla takich chwil warto poświęcać swój czas i zaangażowanie.Takie chwile przeżywaliśmy dziś, kiedy oddawaliśmy naszą małą Wiktorię w ręce nowych opiekunów, którzy przyjechali po nią całą rodziną aż z Czech.
Pomimo, iż psinka widziała ich po raz pierwszy od razu przylgnęła do nich całym swoim małym serduszkiem. Jesteśmy pewni, że będzie szczęśliwa w nowym, ciepłym domku.

Dziś w schronisku

Dzisiejsze odwiedziny rozpoczęły się od łapania uciekinierki Zośki, która "zbiegła" z boksu pracownikowi schroniska. Mała spryciara nacieszyła się wolnością i swobodnym bieganiem po placu i łaskawie pozwoliła się schwytać. 
Ze swobody skorzystał też Aspen. Tak radośnie zareagował na widok jednej z wolontariuszek, że trudno było utrzymać go na smyczy. Ogromnymi susami popędził w jej stronę śmiejąc się całym pyskiem i machając ogonem. Szkoda, że zdjęcia nie oddają tego w pełni.

Przywieziono także do schroniska bezdomną młodą Tośkę - pisaliśmy już o niej na naszym blogu. Sunia jest oszołomiona. Nie chciała jeść. Ufnie przytulała się do nas z nadzieją, że zabierzemy ją z tego okropnego miejsca. Postaramy się nie zawieść jej zaufania i szybko znaleźć dla niej dom.

środa, 26 października 2011

Spotkanie z przedszkolakami

Dziś w Przedszkolu nr 8 w Opocznie odbyło się inauguracyjne spotkanie z dzieciakami w ramach wspólnego programu "Przedszkolak Przyjacielem Zwierząt". Na zaproszenie Pani Dyrektor i przedszkolaków odwiedziły placówkę dwie nasze przedstawicielki z psem Puszkiem. Dzieci wysłuchały opowieści o historii i pracy psów, oraz poznały zasady bezpiecznego obcowania z tymi czworonożnymi przyjaciółmi. Dowiedziały się także w jaki sposób pielęgnować swojego pieska.
Największą atrakcją dla maluchów był oczywiście Puszek. Chętnych do pogłaskania pieska nie brakowało. Puszek ku uciesze dzieci pokazał jak podaje łapę, prosi o przysmak, wykonuje komendę "siad" i "leż".
Na zakończenie przedszkolaki wspólnie zaśpiewały swoim gościom piosenkę. Każda grupa otrzymała pamiątkowy dyplom "Małego Przyjaciela Zwierząt", a wszystkie dzieci odcisk pieczątki z pieskiem.
Czekamy na kolejne spotkania.

Nowy dom dla Paris

Wczoraj kolejna szczęściara opuściła mury i kraty schroniska. Paris znalazła dom u odpowiedzialnych ludzi. Spokojnie zniosła drogę autem do nowego miejsca i od razu rozkochała w sobie nowych opiekunów. Zamieszkała niedaleko, a do towarzystwa ma dwójkę dzieci i dwa mniejsze psiaki. Niedługo ją odwiedzimy.

Aspen testowany :)

Schroniskowy olbrzym Aspen najwyraźniej polubił spacery - nawet jeśli wiążą się one z taką niedogodnością jaką jest czyszczenie i leczenie uszu. Spokojnie wychodzi z budynku i dostojnie defiluje po trawie jak przystało na prawdziwego króla. Dzisiaj dodatkowo przeszedł mały test słuchu - coś tam jednak słyszy, a to dla nas wspaniała wiadomość. Testowana została także jego cierpliwość - kiedy dostał od pracownika swoją porcję kości "złośliwie" spróbowaliśmy zabrać psu przysmak. I o dziwo nawet nie warknął. Popatrzył tylko zdziwiony.
I nadal się uśmiechał.

wtorek, 25 października 2011

Wika gotowa do drogi :)

Dziś Wiktoria była z kolejną - tym razem ostatnią - wizytą u pana doktora. Jak zwykle była bardzo grzeczna. Została zaczipowana i dostała paszport. Od tej chwili może spokojnie podróżować po Europie :)

Aspen na spacerze

Dziś korzystając z pięknej jesiennej aury zabiegi związane z uszami psów postanowiliśmy przeprowadzić na zewnątrz budynku. Tajga nie chciała wyjść natomiast Aspen z radością skorzystał z okazji i pospacerował po trawce. Cieszył się bardzo. I wyglądał przepięknie- aż grzechem byłoby tego nie pokazać. Zatem pokazujemy :)
Ogromny piękny Aspen jest do wzięcia :) Psisko łagodne i cierpliwe. Jedyny kłopot to uszy - prawdopodobnie nie słyszy.