Komunikat

Dziś rano przed budynkiem Starostwa pracownicy znaleźli przywiązanego kudłatego pieska. Piesek jest młody, bardzo przyjazny wobec ludzi i energiczny. Ma długą jasną sierść.
Wszystkich, którzy wiedzą czyj to pies prosimy o kontakt z TPZ.

 

Nadzieja dla Soni

W najbliższym czasie do nowego domu pojedzie Sonia. Przed tym czeka ją jednak zabieg sterylizacji.

O przebiegu adopcji będziemy informować na bieżąco.

Wieści od Emira

Właściciele Emira donoszą, że psiak dobrze odnalazł się w nowym domu. Uwielbia przebywać z ludźmi i chodzić na długie spacery. Dogaduje się z innymi psami i kotami,ale nie przepada za ptakami.

Nikt nie udzielił pomocy

W Wielką Sobotę w Opocznie w okolicy ulic Westerplatte i Wyszyńskiego kobieta prowadząca czerwony osobowy samochód przejechała pieska, który wybiegł na ulicę. Piesek był ciągnięty pod autem przez kilka metrów zanim zdołał się uwolnić. Oszołomiony uciekł w krzaki gdzie po godzinie skonał. Ani kierująca autem, ani nikt z przechodniów nie udzielił zwierzakowi pomocy, ani nie zawiadomił lekarza. Psiak umarł w cierpieniu.
Ludzka obojętność zwykle drogo kosztuje.
Nie wiemy czy piesek był bezpański, czy miał właściciela.

Przypominamy:
 Art. 25 Ustawy o ochronie zwierząt stanowi:
Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia odpowiednich służb

Odwiedziny w schronisku

Mimo zakończonej kwarantanny nie możemy jeszcze wychodzić z psami na dwór. Dlatego podczas dzisiejszej wizyty ograniczyliśmy się tylko do odwiedzin w boksach i głaskania naszych podopiecznych.

Harry

Tajfun

Tajga

Pepita i Warka

Wafel

Wiśnia

Vega

Wenus

Shakira

Bobek

Żużel-nowy pies w lecznicy

Żużel to młody, duży pies. Do lecznicy trafił pogryziony. Z informacji, które udało nam się zdobyć, wynika,że Żużel mógł być wykorzystywany jak "worek treningowy" dla innych psów, stąd też pochodzą jego rany na pysku i na nodze.

W stosunku do ludzi pies jest bardzo ufny i towarzyski. Przyjaźnie podchodzi i nadstawia się do głaskania. Ładnie chodzi na smyczy- trzyma się nogi. W stosunku do innych psów jest raczej ostrożny i nieufny-być może wynika to z jego przeżyć. Pies pilnie potrzebuje domu.

Jurand u lekarza

Wczoraj Jurand pojechał na wizytę kontrolną do weterynarza. Mimo leczenia nadal występuje bolesność, jednak następuje poprawa-pies może już zamknąć oko. Jurand cierpliwie znosi wszystkie zabiegi.

Chwila odpoczynku na słońcu w Opocznie

 Czas na kropienie

Kolejne adopcje

Dzisiejszy dzień okazał się podwójnie szczęśliwy - do nowych domów pojechali dwaj dotychczasowi lokatorzy schroniska: uroczy Maksio i rozrabiaka Emir. Nowym właścicielom gratulujemy. Czekamy na wieści o aklimatyzacji i dalszych losach zwierzaków. I na zdjęcia oczywiście :)

Emir jedzie do domu.

I Maksio :)