Dziś ze schroniska zabrana została maleńka Wiktoria. Niedługo przyjedzie po nią nowa Pani. Czas jaki dzieli ją od spotkania opiekunki suczka spędzi w domu tymczasowym. Na razie pojechała do weterynarza na oględziny i szczepienie. Za dwa tygodnie dostanie chipa i będzie mogła przekroczyć granice Polski.
Wika była nieco oszołomiona całą sytuacją. W aucie troszeczkę się początkowo stresowała, ale kiedy przekonała się, że nie chcemy jej skrzywdzić - przytuliła się do wolontariuszki i udawała, że śpi :) Spokojnie pozwoliła się zbadać i nie płakała podczas zastrzyku. W nagrodę dostała piękną nową obróżkę :)
A potem okazało się, że Wika to typowy piesek domowy - od razu wdrapała się na kanapę:)
Jedziemy do lekarza.
Przy okazji lekarza odwiedził też szczeniak Bambo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz