Nasze miasto obfituje w czworonożnych mieszkańców ulic. Schronisko nie jest w stanie przyjąć ich wszystkich. Dlatego jeśli możesz przygarnąć pieska zwróć uwagę na te wychudzone biedactwa wędrujące od osiedla do osiedla w poszukiwaniu pokarmu. Oto jeden z nich:
Jest duży, ale bardzo łagodny. Ufa ludziom. Zawołany podchodzi i pozwala się głaskać. Idealny na stróża podwórka - z wyglądu może budzić respekt, a w gruncie rzeczy duża przytulanka. Będzie szczęśliwy w ciepłej budzie.
Zainteresowanych prosimy o kontakt.
Zbliża się zima. Pamiętaj o bezdomnych zwierzętach - pomóż im przetrwać ten trudny czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz