W związku z nocnymi wyprawami Negry do sąsiada powzięliśmy środek zaradczy w postaci podwyższenia ogrodzenia. Ekipa w - przeważającej mierze damska - skrzyknięta została na dzisiejsze popołudnie. Zakasano rękawy i zabrano się za robotę. Warczały wiertarki i stukały młotki.
Negra obserwowała uważnie nasze poczynania, od czasu do czasu przynosząc zabawkę i zachęcając nas do wspólnej zabawy.
Dziś w nocy okaże się, czy uciekinierka da sobie radę z nowymi przeszkodami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz