Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno


Witamy na blogu Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno. Przedstawiamy tutaj zwierzęta szukające domów będące pod naszą opieką w hotelach, gminnym schronisku oraz te przebywające na ulicy.




środa, 31 sierpnia 2011

Stolarstwo ;)

Okazuje się, że działalność w Towarzystwie wymaga od nas różnorodnych umiejętności. Wczoraj przykładowo odbyliśmy "praktykę" z zakresu stolarstwa. Nasza dawna podopieczna Elza potrzebuje budy więc nie było innej możliwości jak ją po prostu zbudować. Ze zdobycznych desek będących kiedyś podłogą w domu jednego z członków TPZ na razie wycięliśmy ściany budy. Ciąg dalszy nastąpi.....



poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Feliks wraca do zdrowia

Powoli siły odzyskuje Feliks - chory szczeniaczek z czwórki, która w ostatnim czasie trafiła do schroniska. Mały był w tak fatalnym stanie, że obawialiśmy się najgorszego. Tymczasem psiaczek pod troskliwą opieką Pawła i lekarza weterynarii wraca do zdrowia. Zaczął jeść, próbuje chodzić, a na widok opiekuna radośnie macha ogonkiem. Na razie potrzebuje jeszcze troszkę czasu, aby w pełni odzyskać formę.




schronisko odc. 10

Sobotnie odwiedziny w schronisku do udanych trudno zaliczyć. Wszystko z powodu nieporozumień wynikających z interpretacji kilku zapisów w dokumentach. Pierwszy to "Zasady zachowania się wolontariuszy w schronisku" opracowany przez nas w celu szkolenia naszych wolontariuszy. W dobrej wierze pokazaliśmy jego kopię kierownictwu schroniska, które teraz postanowiło zastosować go jako swój regulamin. A tam są dwa zapisy:
- wolontariuszom zabrania się samowolnego wchodzenia do boksów
- wolontariuszom zabrania się prac przy zwierzętach bez zgody kierownika schroniska
Na tej podstawie zabroniono nam wchodzenia do boksów.
Tymczasem nikt nie zwrócił uwagi na słowo "samowolne" - a zatem bez powiadamiania pracowników. Po poinformowaniu pracownika nie ma przeszkód aby tam wejść - chyba, że zwierzęta są agresywne, bądź chodzi o izolatki.
Ponieważ kierownik podpisał umowę o wolontariacie zgodził się na naszą pracę ze zwierzętami - nie można zatem zabraniać nam jej wykonywania powołując się na brak jego zgody.
Pokazano nam też - tym razem w Regulaminie wolontariatu - zapis, że psy z boksów wyprowadzane są w kagańcach.  Owszem - ale w momencie ustalania tego regulaminu mowa była o spacerach poza teren schroniska. Ponieważ jednak nie ma takiej możliwości to i to zdanie nie ma zastosowania w praktyce.
Jednym słowem nadal rzuca się nam kłody pod nogi wynajdując coraz inne przeszkody na zasadzie "nie kijem go to pałą".
Ostatecznie w sobotę tylko szczeniaki były poza boksem, a my nie weszłyśmy nigdzie. Pospacerowaliśmy po schronisku głaszcząc psiny przez kraty.

piątek, 26 sierpnia 2011

Kolejny wyrzucony pies - Dżeki

Dżeki został wyrzucony z samochodu w okolicy ul. Piotrkowskiej. Zaopiekowały się nim panie z pobliskiego osiedla, ale nie może u nich pozostać na stałe. Szukamy dla niego dobrego domu.
Dżeki to spokojny, stateczny jamnik. Więcej o nim w zakładce "Pod naszą opieką"








czwartek, 25 sierpnia 2011

Znaleziona Kicia

Kotka została znaleziona w 16 sierpnia w Opocznie w parku strażackim. Jeśli ma właściciela prosimy, aby jak najszybciej się z nami skontaktował. Więcej o Kici w zakładce "Kociaki do wzięcia"


Zdjęcia z wyjazdu Negry


 Z nową Panią :)


W nowym domu

Schronisko odc. 9

Dzisiejsze odwiedziny w schronisku zdominowała sprawa szczeniaków - nowego nabytku. Szczeniaki przywieziono we dwa dni temu - nie wiedzieć dlaczego bez matki. Małe umieszczono w boksie razem z Muszką. Małe są wystraszone. Jeden chory.
Poza boksem na trawce zdrowe pieski wesoło rozrabiały - jak to szczeniaki. Z całą pewnością czują się bardzo samotne w obcym miejscu.
Chorego psiaczka zabraliśmy od razu do weterynarza. Mały był słabiutki - nie miał siły wstać. I przeraźliwie płakał. Nie wiemy czy uda się go uratować, ale wierzymy, że tak. Mały na dobrą wróżbę otrzymał imię Feliks - to znaczy szczęściarz. Obecnie u jednego z członków Towarzystwa pod troskliwą opieką.
Reszta maluchów też dostała imiona: Fuks, Figiel i Filut.








Oczywiście odwiedziliśmy także innych naszych ulubieńców. Wszędzie byliśmy witani radośnie i głośno :)

Negra w nowym domu

We wtorek nasza Negra została odwieziona do swojej nowej rodziny. Zamieszkała pod Krakowem w domu z ogrodem. Zarówno podróż jak i zapoznanie ze swoim Państwem przebiegły doskonale. Negra zaprezentowała wszystkie swoje zalety i od razu podbiła serca nowych opiekunów. Mamy informacje, że całkowicie się już zaaklimatyzowała i jest bardzo grzeczna. Za kilka dni dostaniemy aktualne zdjęcia suczki i opublikujemy na blogu.

środa, 24 sierpnia 2011

Wiesiek na "okresie próbnym"

Znalazł się chętny na naszego Wiesia. Piesek przebywa u niego od kilku dni. Oswaja się z nowym otoczeniem i innymi mieszkańcami domu. Testujemy jak się będzie zachowywał i czy znów nie spróbuje ucieczek :)
Co ciekawe Wiesiek, który panicznie bał się mężczyzn od razu zaakceptował nowego pana. Pozwala mu nawet nosić się na rękach a nawet wchodzi na jego kolana i się przytula - co wcześniej było nie do pomyślenia. Najwyraźniej wyczuł dobrego człowieka i psiarza.
Cieszymy się wszyscy - na razie jeszcze tak nieśmiało, bo ostateczna decyzja zależy od dalszego postępowania Wieśka. I ściskamy kciuki.

wtorek, 23 sierpnia 2011

Schronisko odc. 8


 Dzisiaj odbyła się nasza kolejna wizyta w schronisku. Po przybyciu na miejsce zostałyśmy radośnie powitane przez zaprzyjaźnione pieski, które robiły wszystko by zwrócić na siebie naszą uwagę.     Wizytę rozpoczęłyśmy jednak od spotkania z czterema szczeniakami, które dziś zostały przywiezione do schroniska, a na razie dzielą boks razem z Muszką. Szczeniaki- jeszcze w szoku po przybyciu do nowego miejsca- spały zbite w kupce. Początkowo z przerażeniem zerkały w naszą stronę, jednak już po chwili udało się zjednać te maleństwa. Gdy przekonały się, że nie stanie im się krzywda chętnie  podbiegały do nas, niektóre machały nawet ogonkami. Chętnie siedziały na kolanach naszych wolontariuszek.
Podczas wizyty w schronisku nie mogłyśmy pominąć suczek z boksu 16- Zosi i Misi, które były bardzo niezadowolone, że to nie od nich rozpoczęły się te odwiedziny- dawały o tym znać poprzez głośne szczekanie i skomlenie. Ale gdy tylko i do nich przyszli goście były bardzo szczęśliwe. Obydwie suczki skakały do góry aby je przytulać i głaskać, a w nagrodę za poświęcony im czas obdarzyły nas swoimi czułościami- lizaniem po twarzy i rękach. Warto wspomnieć, że razem z Misią i Zosią mieszkają jeszcze dwie suczki- mama i córka, które od urodzenia jest w schronisku. Te dwa pieski jak dotąd nie podchodziły do nas, ale teraz zauważamy zmianę. Jedna z nich podchodzi co raz bliżej- mamy nadzieję, że w końcu uda nam się ją w pełni oswoić.
Dużo radości spotkało nas również w boksie numer 15, gdzie przebywa m.in. Kredka i Kulka. Również te suczki z utęsknieniem czekały na nasz przyjazd, po wejściu do boksu wręcz wciskały się nam na ramiona, aby je przytulać. Oczywiście również nie zapomniały o rewanżu- szczególnie Kulka wylizała nas po twarzy.
Dzisiejszego dnia odwiedziłyśmy również owczarka kaukaskiego- Syberię. Jest to już stary pies, ale bardzo spokojny. Niestety nie miał ochoty na pieszczoty i czesanie, ale będziemy pracować nad jego zaufaniem do człowieka.
Odwiedziny odbyły się także w boksie numer 5, gdzie przebywa m.in. Wiki, Wiosna czy Wega. I tam zostałyśmy bardzo ciepło przyjęte- Wiosna, jak zawsze gdy widzi człowieka radośnie skakała do góry,  biegała po boksie. Udało nam się również pogłaskać Wiki czy Wiśnię, które również domagały się pieszczot.
Kolejnym psem z którym się dziś spotkałyśmy jest nowo przybyły do schroniska bokser- Bolo, który przyciskał się do siatki, aby go głaskać. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie dom- jest naprawdę wspaniałym psem, który zasługuje na miłość człowieka,  z resztą tak jak każdy zwierzak.

  Nowe nabytki.

 Masza i Tiara spragnione pieszczot.

Staruszek Syberia.
 Odmieniona Muszka.
Groźny pies Bolo ;)

piątek, 19 sierpnia 2011

Schronisko odc. 7

Kolejne spotkanie ze schroniskowymi psinkami udało się znakomicie. Odwiedziliśmy wszystkie "znane" nam boksy poświęcając każdemu zwierzakowi maksymalną ilość czasu i całą masę czułości. Odwzajemnionej. U niektórych psów widać wyraźne postępy w socjalizacji - te, które jeszcze niedawno uciekały w kąt gdy ktoś do nich wchodził dziś - ostrożnie, ale jednak - podchodzą coraz bliżej starając się nas obwąchać. Muszka zupełnie nie do poznania -  radośnie macha ogonkiem i biegnie do człowieka.
Dwie dziewczyny udało się wyprowadzić z boksu na trawkę - co jeszcze kilka tygodni temu było nie do pomyślenia. Serce rośnie widząc, że nasz wysiłek przynosi efekty.
W trakcie pracy złapała nas burza, która rozpętała się nad Opocznem. Spędziłyśmy ją pozamykane w boksach z psiakami.






Ogłoszenie

W okolicy ulicy Kopernika od kilku tygodni błąka się pies. Jest zadbany, ale nie ma obroży. Jest też chudy. Być może przyszedł za suczką i nie potrafi wrócić do domu.
Pies jest duży, ale bardzo łagodny.



Jeśli ktoś rozpozna w nim swojego zwierzaka prosimy o kontakt.

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt

Wczoraj wieczorem Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Za jej przyjęciem opowiedziało się 382 posłów, 7 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu.
Nowe przepisy m.in.:
  • zwiększają kary za znęcanie się nad zwierzętami
  • zakazują stałego trzymania psów na łańcuchu
  • zakazują odstrzału błąkających się zwierząt przez myśliwych
  • nakładają na gminy obowiązek opracowywania programów walki z bezdomnością zwierząt
  • zakazują handlu zwierzętami na targowiskach
  • zakazują kopiowania - tj. przycinania psom ogonów i uszu dla celów estetycznych


czwartek, 18 sierpnia 2011

Budowlanka :)

W związku z nocnymi wyprawami Negry do sąsiada powzięliśmy środek zaradczy w postaci podwyższenia ogrodzenia. Ekipa w - przeważającej mierze damska - skrzyknięta została na dzisiejsze popołudnie. Zakasano rękawy i zabrano się za robotę. Warczały wiertarki i stukały młotki.
Negra obserwowała uważnie nasze poczynania, od czasu do czasu przynosząc zabawkę i zachęcając nas do wspólnej zabawy.
Dziś w nocy okaże się, czy uciekinierka da sobie radę z nowymi przeszkodami.




środa, 17 sierpnia 2011

Najnowsze wiadomości

Podczas dzisiejszego spotkania z Burmistrzem i kierownictwem schroniska dla zwierząt zostały ustalone nowe godziny wolontariatu. Jest to dla nas sprawa bardzo ważna ponieważ będziemy mogli poświęcać zwierzakom dużo więcej czasu niż dotąd. Dziękujemy za taką możliwość i liczymy na owocną współpracę.

Otrzymaliśmy nowe - dobre :) - wiadomości o stanie zdrowia Ugrysia. Zakładaliśmy, że psina jest tylko przeziębiona tymczasem okazało się, że to poważna choroba wirusowa. Biedaczek wiele wycierpiał w ciągu ostatnich dni - zastrzyki, kroplówki ... Na szczęście wszystko wraca już do normy - Ugryś odzyskuje apetyt, siły i zainteresowanie światem.
Przy okazji brawa do jego nowych Państwa, którzy z pełnym zaangażowaniem opiekują się chorym pieskiem.

Dobre wieści mamy także od Tofika. Razem z "zastępczą rodziną" był na krótkich" wakacjach" w Górach Świętokrzyskich. Jak się spędzał czas widać na zdjęciach