(Bez)pański bokser?

Jutro minie tydzień odkąd do lecznicy trafił bokser, przywiązany do ogrodzenia jednego z placu zabaw w Opocznie. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych informacji o jego pochodzeniu. Pies nie jest zaniedbany, ma na szyi dwie obroże. Jest w starszym  wieku, mimo to ma mnóstwo energii.

W dalszym ciągu czekamy na informacje na jego temat. Przecież sam nie przywiązał się do ogrodzenia...

Koledzy

Przebywając w lecznicy Jurand poznał nowego kolegę- Johnego. Psy bardzo dobrze się  dogadują, uwielbiają wspólne zabawy :) Mimo iż Jurand nie jest już najmłodszy, to świetnie bawi się z młodszym towarzyszem. Niestety, ta przyjaźń skończy się lada dzień, bo Jurand musi wrócić do schroniska...

A oto.....

Dziś otrzymaliśmy pozdrowienia i zaproszenie do odwiedzenia naszego byłego podopiecznego.
Oto zagadka- dziś pies wygląda tak:

A kiedyś to był...

...malutki Lolek! :)

Malutka kotka pilnie szuka domu

Ta malutka kotka od ok. dwóch dni przebywa w okolicy Lewiatana. Jest młoda- ma ok. 2,5-3 miesięcy. Kotka jest bardzo towarzyska- z ogromną chęcią podchodzi do ludzi, wspina się na kolana i układa się na nich do spania. Lubi być brana na ręce. Jest dosyć odważna, bo chętnie wchodzi również do sklepów. Prawdopodobnie przebywała z ludźmi.
Niestety kotka przebywa w dosyć ruchliwym i niebezpiecznym miejscu - jeździ tam bardzo dużo samochodów, a ona przebiega między nimi. Jest bardzo malutka, dlatego ktoś może jej w końcu nie zauważyć...

Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt: 691-751-544

Wenus w nowym domu

Dziś do schroniska przyjechali Państwo, chętni na adopcję jednego z psów. Niestety, nie pierwszy raz nie obyło się bez problemów ze strony Ochroniarza, pracującego na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów, gdzie znajduje się schronisko. Jako, że przyjechaliśmy po godzinie 15, Pan nie pozwolił na wjazd obcego samochodu przez bramę. W końcu Państwo musieli przesiąść się do naszego auta, by móc odebrać swojego wymarzonego psa. Takie postępowanie ma chyba na celu zniechęcenie ludzi do adopcji psów...
Po wielu trudach schronisko opuściła przepiękna i łagodna Wenus. Suczka bardzo spodobała się nowym właścicielom - oczywiście z wzajemnością. Początkowo suczka była przerażona po opuszczeniu boksu- do tego stopnia, że nie chciała sama chodzić. Dopiero kiedy pojechała do nowego domu nabrała odwagi. Z radością latała obwąchując każdy kąt i witając się z każdym członkiem swojej nowej rodziny ;)

W taki sposób Wenus była eskortowana do samochodu ;)

Owczarek niemiecki szuka domu

Ten przepiękny pies to 6cio letni długowłosy owczarek niemiecki. Jego dotychczasowi właściciele z powodu wyjazdu są zmuszeni znaleźć dla niego nowy dom. Pies bardzo dobrze dogaduje się z dziećmi, lubi się bawić. Jest grzeczny i posłuszny.
Kontakt w sprawie adopcji psa: 880-880-915 lub 48-672-20-245

Ksero (Lucky) w nowym domu

Kilka dni temu pisaliśmy o sympatycznym, młodym piesku, który przebywał na jednej ze wsi niedaleko Opoczna. W szczególności upodobał sobie jedną z tamtejszych posesji...I chyba przeczuwał, że mieszkają tam ludzie o ogromnych sercach. Pani, która zgłosiła do nas psiaka zdecydowała się zabrać go ze sobą. Mimo iż czworonoga nie zaakceptowały pozostałe zwierzęta, to z pomocą nadeszła pozostała rodzina, która będzie opiekować się psiakiem. Na początek nowego życia Ksero zmienił imię na Lucky. Zmienił również miejsce zamieszkania- z pola do miasta. Taka zmiana była dla niego początkowo trochę stresująca. Mimo to Lucky już udowodnił, że jest bardzo pojętnym psiakiem-  opanował komendę siad.

Chcemy bardzo serdecznie podziękować Pani, która zgłosiła do nas Lucky'ego. Wykazała się ona ogromnym sercem- najpierw dokarmiając psa, próbując znaleźć mu nowy dom, a w końcu zabierając go ze sobą. Nie pozostała obojętna wobec zwierzęcego cierpienia. Największą nagrodą będzie tutaj nieopisana wdzięczność i miłość ze strony Lucky'ego. 
Takie zachowanie jest przykładem dla innych ludzi i mamy nadzieję, że wszyscy będziemy się coraz częściej spotykać z tak odpowiedzialnym i godnym naśladowania postępowaniem! 

Skubi na wakacjach

Rok temu Skubi siedział smutno w schroniskowym boksie, nie wiedząc dlaczego musiał opuścić swój dom...Teraz wraz ze swoimi wspaniałymi właścicielami wypoczywał nad morzem. Oto zdjęcia z ich wakacji:

Dla porównania- tak Skubi wyglądał w tamtym roku:

 A tak wspaniale prezentuje się dziś:

Porzucony bokser?

Wczoraj do lecznicy dla zwierząt przywieziony został pies rasy bokser. Ma na sobie dwie obroże- kolczatkę i czerwoną, parcianą. Pies jest starszy, maści biało rudej.   Wiemy, że został przywiązany do siatki, czy ogrodzenia, prawdopodobnie przy jednym z przedszkoli.

W ostatnim czasie to drugi przypadek porzucenia (?) psa i przywiązania go do ogrodzenia. Podobnie ze swoim "właścicielem" pożegnał się Dingo...Być może dla niektórych takie "rozwiązanie" problemu wydaje się najlepszą i najprostszą metodą. Wystarczy odejść i zapomnieć...Ale pies tego nie zapomina, nie zapomina swojego pana, któremu towarzyszył przez tyle lat..Cały czas czeka, mając nadzieję w sercu, że ktoś po niego wróci...
Nie wiemy dlaczego bokser został przywiązany do ogrodzenia. Jeśli jednak ktoś jest zmuszony do znalezienia nowego lokum dla swojego czworonoga to są bardziej humanitarne metody- lepsze jest chociażby oddanie go do schroniska, gdzie będzie mógł czekać na nowy dom..

Apelujemy do wszystkich osób, które mogą mieć jakieś informacje na temat boksera o powiadomienie o tym TPZ - zapewniamy całkowitą anonimowość.

Bezdomne owczarki niemieckie

Bezdomnych psów cały czas przybywa. Wśród nich są te małe, duże, kundelki, psy w typie ras. Dziś otrzymaliśmy zgłoszenie o długowłosym owczarku niemieckim ,który biega po Bukowcu Opoczyńskim. Prawdopodobnie nie miał na sobie obroży. Był bardzo wygłodniały.

Patrząc na zdjęcie tego przepięknego, lecz zaniedbanego psa ciężko uwierzyć, że ktoś celowo się go pozbył...Być może uciekł z jakiejś posesji. Jeśli ktoś kojarzy tego psa- prosimy o informacje na jego temat.

Natomiast po Opocznie od dłuższego czasu kręci się inny pies w typie owczarka niemieckiego krótkowłosego. Jest również zaniedbany i chudy. Przyjacielski w stosunku do ludzi. 

Miejmy nadzieję, że i do tych czworonogów w końcu uśmiechnie się los...