Kto pamięta jeszcze Lirę? Ta piękna suczka ponad rok temu opuściła schronisko i trafiła do wspaniałego domu. Ta adopcja była jednak wyjątkowa, bo i sama Lira nie jest psem "zwyczajnym". Suczka była bardzo słabo zsocjalizowana. Teraz dzięki cierpliwości i opiece opiekunów widać postępy. Oto fragment z maila od właścicieli: "Lira jest zdrowa, pogodna i radosna choć nadal bardzo płochliwa i nieufna. Tak jej pewnie już zostanie. Jednak z zewnątrz wydaje się bardzo groźna bo dużo szczeka w ogrodzie:)"
A oto kilka zdjęć suczki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz