Dzisiaj do domu pojechała żywiołowa Baśka. Mamy nadzieje, że szybko zaakceptuje nowych właścicieli i nowe miejsce. Niedługo ją tam odwiedzimy.
Zyskałyśmy jednak nowego podopiecznego Wiesia - uciekiniera ze schroniska - recydywistę ;)
A oto i on sam we własnej osobie
Jego historię można przeczytać w zakładce "Pod naszą opieką". Dziś był z nami u lekarza - dostał dwa zastrzyki (antybiotyki ze względu na liczne rany i masę powbijanych w skórę kleszczy) i kropelki do odpchlenia. W poniedziałek kolejna wizyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz