Dumka trafiła natychmiast do lecznicy. Rany zostały oczyszczone i zaszyte. Mała odpoczywa po ciężkich przeżyciach. Po skończonym leczeniu niestety będzie musiała wrócić do schroniska. Z pewnością będzie to dla niej traumatyczne przeżycie.
Dumkę może uratować szybka adopcja. Suczka większość życia spędziła w schronisku, dokąd trafiła z rodzeństwem mając zaledwie kilka tygodni. Pomimo tego jest bardzo towarzyska i spragniona kontaktu z ludźmi. Uwielbia się przytulać. Jest spokojna i ładnie chodzi na smyczy. Nie boi się jazdy samochodem. Będzie także wysterylizowana.
Zachęcamy do adopcji.
wystraszona Dumka kilka minut po wyniesieniu z boksu
fragment boksu, w którym została pogryziona
rany po zewnętrznej stronie łapy
te same rany po wygoleniu sierści
rana na szyi
rany po wewnętrznej stronie łapy
Biedactwo :(
OdpowiedzUsuń:/ az przykro patrzeć, serce boli że człowiek nie może za duzo zrobić i jakoś pomóc choc bardzo by chciał :(
OdpowiedzUsuń