Od pewnego czasu po mieście kręci się duży bardzo wychudzony pies. Ma założoną obrożę, ale bez identyfikatora. Na razie jest przez nas dokarmiany, ale nie mamy miejsca, żeby go zabrać i przechować do czasu, aż zwolni się miejsce w schronisku lub znajdziemy mu stały dom. On natomiast potrzebuje pomocy natychmiast. Apelujemy do wszystkich ludzi o wielkim sercu - nie przechodźcie obojętnie. Jeśli możecie podarujcie mu trochę ciepłego jedzenia i uchylcie nocą wejście do klatki schodowej, aby biedak doczekał lepszych czasów.
Chętnych do przygarnięcia psa prosimy o kontakt z TPZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz