Piesek jest nieco nieśmiały, ale coraz odważniej zachowuje się przy wolontariuszach - dzisiaj pozwolił się nawet wyczesać. Sierść ma piękną i miękką - nawet po długim pobycie w schronisku zachowała blask i puszystość. Ogólnie Misiek to prześliczny zwierzak. Niestety zdjęcia nie oddają jego urody, bo są zwykle robione "w biegu" zanim pies się zorientuje - w przeciwnym wypadku ucieka i chowa się w budzie. Po prostu boi się jeszcze błysku flesza.
W tym tygodniu przyjechały do schroniska kolejne szczeniaki. Obie to dziewczynki. Na razie są w izolatce. Prawdopodobnie wyrosną na spore pieski. Oto one:
Mercedes
Karmelita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz