Niedawno pisaliśmy o małym psiaku, który uległ wypadkowi i znajduje się pod naszą opieką. Historia niestety się powtarza. Kilka dni temu - 6 stycznia - otrzymaliśmy telefoniczną informację o potrąconym przez auto piesku na ulicy Staromiejskiej. Oczywiście od razu interweniowaliśmy. Ponieważ był to akurat dzień świąteczny i przedłużony weekend mieliśmy problem ze znalezieniem pracującego lekarza weterynarii. Po serii gorączkowych telefonów udało się. Szkoda tylko, że biedna psina musiała czekać na pomoc tak długo - a ironia losu polegała na tym, że wypadek zdarzył się naprzeciwko lecznicy dla zwierząt.
Potrącona suczka miała na sobie obrożę, więc być może ma właściciela. Jeśli ktoś rozpozna ją na zdjęciach prosimy pilnie o kontakt z TPZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz