Listę rozpoczynają dwie siostry Karmelita i Mercedes, które są w schronisku najdłużej. Trafiły tam w 2012 mają zaledwie kilka miesięcy. Był to czas kiedy odwiedzaliśmy schronisko więc załapały się na kilka spacerów. Gdy urosły duże trafiły do boksu nr 3, w którym są do dzisiaj obie.
Suczki są duże, Karmelita przypomina trochę owczarka niemieckiego. Przez siatkę, jak większość psów, są odważne i dają się głaskać. Karmelita jest trochę śmielsza.
Karmelita
Mercedes
O parę miesięcy krócej w schronisku jest Lena, również od 2012. Suczka trafiła do schroniska ze swoją mamą- Damą, który też cały czas czeka na dom i z trzema siostrami, dwie znalazły domy, a trzecia odeszła w schronisku. Lena ma również za sobą nieudaną adopcją, wróciła do schroniska po jednym dniu. Suczka nie miała tego szczęście i na spacery nie chodziła. W boksie jest bardzo odważna, głośno szczeka, przybiega, ale za chwilę ucieka. Merda wesoło ogonem na widok człowieka.
Lena
Rok 2013 nie był dobrym rokiem dla Buby, Krety, Grety, Elzy i Eski.
Buba trafiła do schroniska zimą, początkowo bardzo chorowała i dzięki temu miała dużo kontaktu z ludźmi. Szybko wyzdrowiała i trafiła do boksu ogólnego, który zajmuje po dziś dzień. Buba kocha ludzi, na ich widok wariuje w boksie, biega, szczeka, skacze.
Buba
Kreta to sunia, która urodziła się na ulicy w Opocznie. Urodziła ją suczka, która również nie miała domu. Do schroniska przyjechała ze swoją siostrą, która od razu znalazła dom. Kreta nie boi się ludzi, cieszy się na ich widok. Nigdy nie była na spacerze, a że przybyła do schroniska zimą, prawdopodobnie nigdy nie była na trawie.
Kreta
Greta miała już kilka miesięcy jak trafiła do schroniska. Od zawsze była bardzo odważną i śmiałą sunią. lubiącą ludzi. Greta wydaje się pogodzona, że nie może liczyć na inne życie i zdaje się cieszyć tym co ma.
Greta
Elza przyjechała do schroniska z dwoma siostrami, które szybko znalazły domy. Nie poznała przyjemności płynących ze spacerów, człowieka trochę pamięta i przymila się przez siatkę.
Elza
Eska to dobry przykład jak gminy walczą z bezdomnością. Suczkę urodziła była mieszkanka schroniska, która została adoptowana, a po 2 latach wróciła do Różanny z 4 szczeniakami, też suczkami. Ze szczeniaków została Eska. Sunia jest bardzo wycofana, nie podchodzi do siatki i ogólnie mało ją widać.
Eska
Najkrócej w schronisku są Penny, Fifi i Nicky.
Wszystkie trzy trafiły do schroniska prawdopodobnie w 2014, nie wiemy dokładnie bo nas nie wpuszczano i mało o nich wiemy. Fifi nie podchodzi się przywitać, Nicky podbiega i czasem daje się pogłaskać, ale jak wejdzie się do niej do boksu to siedzi w kącie. Penny jest nieśmiała, ale bardzo ciekawa i z całej trójki z jej oswajaniem będzie najłatwiej.
Fifi
Nicky
Penny
Adoptując jednego psa, nie zmienisz całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail: tpz.opoczno@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz