Foster do schroniska trafił w 2015. Zimą, przez kilka tygodni wkradał się na teren jednej z opoczyńskich firm i odpoczywał w cieple. Leżał w jednym miejscu przez kilka godzin. Był dokarmiany przez pracowników, ale ktoś zadzwonił do schroniska.
Foster jest cały czas bardzo chudy, wydaje się być ciągle zmęczony. Z tego powodu jest spokojnym psem, na widok ludzi merda ogonem, jest łagodny i ufny. Nikomu się nie narzuca. Jak wystawi się do niego rękę to zaczyna się łasić.
Ares do schroniska trafił w 2015. Wcześniej przez kilka miesięcy mieszkał na ulicy Opoczna. Dał się tam poznać jako bardzo łagodny i przyjacielski pies. Ares jest jeszcze młody ma ok. 2 lat, jest ufny i lubi towarzystwo ludzi i innych psów. Do schroniska trafił po tym jak został skopany przez jednego z mieszkańców. Ares na ulicy ganiał samochody i rowerzystów. Cały czas pozostaje pogodny i uwielbia być głaskany.
Benek do schroniska trafił w 2015, razem ze swoim małym kolegą z ulicy. Psy trafiły do schroniska ponieważ zaczepiały ludzi.
Benek to duży i młody pies. Jest śmiały i otwarty. Benek nie jest agresywnym psem, można go śmiało głaskać. Jego wielkość budzi respekt i pewnie dlatego ludzi tak się go bali.
Benek to duży i młody pies. Jest śmiały i otwarty. Benek nie jest agresywnym psem, można go śmiało głaskać. Jego wielkość budzi respekt i pewnie dlatego ludzi tak się go bali.
Fredi w schronisku pojawił się w 2013. Od początku był bardzo nieufny i podchodził do siatki tylko, żeby głośno poszczekać. Przez siatkę jest odważny i pokazuje zęby, ale wydaje nam się, że nie byłby tak odważny jakby ktoś wszedł do boksu. Brak kontaktu z człowiekiem pogłębia jego dystans i strach.
Boks 9
Cygan jest bezdomny od 2013. Trafił do schroniska jako młody, ok. 2-3 letni pies. Jest dużym psem, sięga za kolano. Cygan jest otwarty i wesoły. Od początku pokazywał jak bardzo lubi towarzystwo ludzi i zawsze wita każdego kto odwiedza schroniska. Dawniej podczas naszych wizyt, Cygan uwielbiał tulić się do człowieka i być głaskany. Na pewno bardzo tęskni za chwilą uwagi. Z powodu swojej wielkości idealnie nada się na stróża podwórka. Do schroniska trafił z pobliskiej wsi.
Może być zazdrosny o inne psy.
Axel. Ten nieduży pies w typie jamnika trafił do schroniska w 2015. Został zabrany z ulicy, gdzie towarzyszył mu drugi, większy pies. Razem tworzyli duet, który budził postrach wśród mieszkańców- oba psy zaczepiały przechodniów.
Axel wcześniej długo mieszkał na ulicy, gdzie dało się go poznać jako łagodnego, przyjemnego kundelka o wesołym pyszczku. Jest otwarty, pełen zaufania do ludzi, nie jest w ogóle agresywny.
Axel wcześniej długo mieszkał na ulicy, gdzie dało się go poznać jako łagodnego, przyjemnego kundelka o wesołym pyszczku. Jest otwarty, pełen zaufania do ludzi, nie jest w ogóle agresywny.
Mufi. Mamy mało informacji o tym psie. Trafił do schroniska w 2013 albo 2014. Jest chyba starszym psem. Wyszedł z budy dopiero jak wygonił go z niej pracownik, pies chyba boi się ludzi.
Izolatka 3
Tajfun w schronisku przebywa od 2012, powiedziano nam wtedy, żeby do niego nie podchodzić bo pies jest agresywny i chyba taki powód podali jego właściciele kiedy się go pozbywali...
Okazało się, że Tajfun nie jest agresywny tylko ma bardzo żywiołowy charakter-stąd też jego imię. Tajfun z radości skacze na ludzi, ale jest łagodnym psem, również dla innych psów, przez kilka lat znosił bezzębnego staruszka Generała, która warczał mu nad głową i nie często dawał się sprowokować. Tajfun imię zawdzięcza swojemu niezwykle żywiołowemu temperamentowi. Tajfun uwielbia ludzi, jest bardzo towarzyski, kiedyś wychodził na spacery i odwiedzali go wolontariusze, których nie chciał wypuścić z boksu. Teraz mieszka sam, w boksie bez wybiegu. Ma naprawdę duuużo siły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz