Sobota w schronisku
Wczoraj w 4-osobowym składzie odwiedziłyśmy podopiecznych ze schroniska i tym razem skupiłyśmy się na dużych psach, które rzadko wychodzą na spacery. Wczoraj powitałyśmy też w naszych skromnych szeregach nową wolontariuszkę - Olę, dzięki której starczyło nam rąk do wyprowadzania dużych psów, co jest bardzo trudne w 2 osoby, boksy z dużymi psami liczą najwięcej psów :( a nie możemy brać ich "na raty" bo i tak jest dość nerwowo, a my chcemy uniknąć psich bójek. Niestety nie w każdą naszą wizytę w schronisku możemy liczyć na taki skład dlatego cały czas szukamy wolontariuszy, niektóre z dużych psów nie były na spacerze od ponad 2 miesięcy!!! W sumie udało wyprowadzić się 24 psy.
Otto, Cezar i Igor mają nowego kolegę, którego przyjęli dość chłodno, pracownicy powiedzieli, że na początku trochę się gryzły, ale wczoraj nie było żadnych awantur. Nowy - Lessie to sympatyczny, młody i łagodny pies, bardzo uległy, od razu położył się brzuchem do góry do głaskania.
Z boksu obok nie wyszedł tym razem Melvin, pies chował się w budzie, a jeszcze wcześniejszym razem biegał zadowolony po wybiegu :( to jest właśnie efekt tego, że jest nas za mało, żeby pracować nad nieśmiałymi psami. Na spacer wyszli Axel i Badżers, który na dobre pokochał zabawę piłeczką i chodził przez cały spacer trzymając ją w pyszczku. Chłopaki też mają nowego kolegę, bardzo młodego i chudego Pluto, która ładnie chodzi na smyczy, jest łagodny i wesoły.
Z kolejnego boksu wyszedł Sproket, który jak zwykle dostarczył nam wrażeń. Robi się taki jak Tajfun, nie chce wracać do boksu, musiałyśmy wepchnąć go we dwie.
Boks obok to również nowe psy :( oprócz Cygana i Balto, mieszkają tam również Alex - ogromny i puszysty jak lew młody kundelek, łagodny i ufny, o ogromnej sile i drugi pies jeszcze bez imienia, ale również jest młody, pogodny i towarzyski.
Wychodzi na to, że każdy boks zasiliła jakaś nowa bida bo w kolejnym boksie również ujrzeliśmy nowy pyszczek - Melona, to młody pies, łagodny, wesoły, garnie się do innych psów.
Z nowych psów to nie koniec, izolatkę po Bohunie zajął bardzo wesoły i łagodny pies - jeszcze bez imienia, jest głuchy. O nim napiszemy w oddzielnym poście.
Oprócz tego na spacer wyszła Olga, Inga i ich nowa koleżanka Miszka. Miszka to bardzo wesoła suczka, która tak kocha wolność, że nam uciekła przy wychodzeniu z boksu, ale udało się ją złapać.
Na spacer wyszły również: Buba, Kreta, Teddy i nowa sunia Śnieżka, w schronisku jest od niedawna, na razie wystraszona i nieśmiała, ale za to bardzo łagodna, więcej o niej w oddzielnym poście.
Wczoraj w 4-osobowym składzie odwiedziłyśmy podopiecznych ze schroniska i tym razem skupiłyśmy się na dużych psach, które rzadko wychodzą na spacery. Wczoraj powitałyśmy też w naszych skromnych szeregach nową wolontariuszkę - Olę, dzięki której starczyło nam rąk do wyprowadzania dużych psów, co jest bardzo trudne w 2 osoby, boksy z dużymi psami liczą najwięcej psów :( a nie możemy brać ich "na raty" bo i tak jest dość nerwowo, a my chcemy uniknąć psich bójek. Niestety nie w każdą naszą wizytę w schronisku możemy liczyć na taki skład dlatego cały czas szukamy wolontariuszy, niektóre z dużych psów nie były na spacerze od ponad 2 miesięcy!!! W sumie udało wyprowadzić się 24 psy.
Otto, Cezar i Igor mają nowego kolegę, którego przyjęli dość chłodno, pracownicy powiedzieli, że na początku trochę się gryzły, ale wczoraj nie było żadnych awantur. Nowy - Lessie to sympatyczny, młody i łagodny pies, bardzo uległy, od razu położył się brzuchem do góry do głaskania.
Z boksu obok nie wyszedł tym razem Melvin, pies chował się w budzie, a jeszcze wcześniejszym razem biegał zadowolony po wybiegu :( to jest właśnie efekt tego, że jest nas za mało, żeby pracować nad nieśmiałymi psami. Na spacer wyszli Axel i Badżers, który na dobre pokochał zabawę piłeczką i chodził przez cały spacer trzymając ją w pyszczku. Chłopaki też mają nowego kolegę, bardzo młodego i chudego Pluto, która ładnie chodzi na smyczy, jest łagodny i wesoły.
Z kolejnego boksu wyszedł Sproket, który jak zwykle dostarczył nam wrażeń. Robi się taki jak Tajfun, nie chce wracać do boksu, musiałyśmy wepchnąć go we dwie.
Boks obok to również nowe psy :( oprócz Cygana i Balto, mieszkają tam również Alex - ogromny i puszysty jak lew młody kundelek, łagodny i ufny, o ogromnej sile i drugi pies jeszcze bez imienia, ale również jest młody, pogodny i towarzyski.
Wychodzi na to, że każdy boks zasiliła jakaś nowa bida bo w kolejnym boksie również ujrzeliśmy nowy pyszczek - Melona, to młody pies, łagodny, wesoły, garnie się do innych psów.
Z nowych psów to nie koniec, izolatkę po Bohunie zajął bardzo wesoły i łagodny pies - jeszcze bez imienia, jest głuchy. O nim napiszemy w oddzielnym poście.
Oprócz tego na spacer wyszła Olga, Inga i ich nowa koleżanka Miszka. Miszka to bardzo wesoła suczka, która tak kocha wolność, że nam uciekła przy wychodzeniu z boksu, ale udało się ją złapać.
Na spacer wyszły również: Buba, Kreta, Teddy i nowa sunia Śnieżka, w schronisku jest od niedawna, na razie wystraszona i nieśmiała, ale za to bardzo łagodna, więcej o niej w oddzielnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz