Ostatnio nie
nadążaliśmy wstawiać wszystkich psich nieszczęść, które do nas zgłaszacie od
początku wakacji. Na bieżąco działaliśmy tylko na facebooku, ale wiemy, że nie
wszyscy mają tam konto, żeby śledzić nasze działania. Dlatego wracamy i
zaczynamy od adopcji.
W niedziele do
domu pojechał rudzielec Erwin, zamieszkał niedaleko Sochaczewa na podwórku, ma ocieplaną
budę i w końcu regularne spacery. Uwielbia być czesany, szczeka na listonosza i
rowerzystów, już zdobył sympatie całej rodziny.
Dzisiaj
natomiast, schronisko opuścił jamnik Harold, którego na blogu nie mieliśmy
okazji zaprezentować. Harold, a teraz Laki zamieszkał w Oświęcimiu. Jest już po
wizycie u weterynarza, który ocenił go na 7 lat. Laki ma problemy ze skórą i
jest za chudy – waży 6 kg! Dlatego za tydzień czeka go kolejna wizyta.
Jutro jedziemy
do schroniska i wstawimy nowe zdjęcia naszych podopiecznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz