Wczoraj byliśmy w schronisku z Rodziną, która szukała dla siebie przyjaciela wśród naszych podopiecznych. Poprosili nas, żebyśmy opowiedzieli trochę o psach, żeby pomóc w wyborze. Szukają psa do bloku, niedużego. Najbardziej spodobała się terrierowata Tusia. Pozwolono nam nawet wyprowadzić ją na spacer zapoznawczy. Obyło się bez kłótni w boksie. Rodzina na razie jeszcze nie podjęła decyzji bo nie chcą działać zbyt pochopnie i chcą przemyśleć adopcję. Mamy nadzieję, że niedługo wrócą po Tusie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz