W związku z zaistniałymi ograniczeniami wizyta była krótka - zrobiliśmy kilka zdjęć do ogłoszeń, wymieniliśmy mokre posłania szczeniaków na nowe i uzupełniliśmy wodę w miskach. Serce pękało, kiedy psiaki garnęły się do nas, a my nic nie mogliśmy im dać. Nawet tę niewielką ilość pieszczot, której jeszcze nie zakazano, trzeba było dawkować, ponieważ psów jest zbyt wiele na cztery osoby, które zgodnie z wytycznymi osób zarządzających schroniskiem, może jednorazowo przebywać w tym miejscu.
A co u psiaków?
Bardzo niepokoimy się stanem dwóch nowych szczeniaków. Są w fatalnej formie - zapchlone, brudne, wtulone w kąt posłania. W ich boksie stała nie tknięta karma, więc prawdopodobnie nie mają apetytu. Są osowiałe. PILNIE POTRZEBUJĄ NOWYCH DOMÓW - NAWET TYMCZASOWYCH. W SCHRONISKU MOGĄ NIE PRZEŻYĆ.
Szczeniaki są bardzo młode - nie wiemy dokładnie w jakim wieku. To piesek i suczka.
Inne psy raczej w formie. Generał wraca do zdrowia. Tylko mały Tobi nie chce wychodzić z budy - boi się pozostałych psów w swoim boksie. Podobnie jak Pyskacz, który po poprzednich pogryzieniach znów został umieszczony z dawnymi współlokatorami.
MAFIA
CIAPA
RINGO
CHESTER
HOMER
SUPEŁ
TINA
TOSIA
OLGA
NOWINA
Emi
Daisy
Lupita
Elza
CZIKALUPITA
ROXI
JURAND
Szczeniaki nowe:
PIXEL
GIENEK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz