Ta śliczna, zaledwie 2-miesięczna sunia już na początku swojego życia doznała z rąk człowieka krzywdy jakim jest porzucenie. Na szczęście na drodze tej młodej suczki pojawiła się wspaniała Pani, która nie mogła pozostawić jej samej w lesie. Początkowo, tak jak w przypadku Sonii (o której pisaliśmy jakiś czas temu i która jest już szczęśliwa w nowym domu) szczenię miało trafić do schroniska, ale i tym razem schroniskowe realia sprawiły, że suczka poczeka na nową rodzinę w domu tymczasowym.
Suczka jest malutka, w przyszłości będzie sięgać najwyżej do połowy łydki. Jest bardzo spokojna i grzeczna. Nie szczeka i nie rozrabia jak niektóre szczeniaki. Na pewno gdy poczuje się pewniej i
przekona się, że jest zupełnie bezpieczna to zacznie się bawić,
ale póki co to najgrzeczniejszy szczeniak na świecie. Jest bardzo
łagodna i uległa. Świetnie sprawdzi się w rodzinie z dziećmi lub
z innymi zwierzętami.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt e-mail: tpz.opoczno@gmail.com lub tel: 691 751 544
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz