Dzisiaj wieczorem dostaliśmy wiadomość o szczeniaku, który przebywał na polach za Kościołem Podwyższenia Krzyża. Maluch piszczał w krzakach, wyszedł jak zobaczył Panią, która nas wezwała. Był głodny i mokry. Obecnie znajduje się w lecznicy dla zwierząt na ulicy Staromiejskiej. Ma charakterystyczną obróżkę z wzorkami. Sądzimy, że albo komuś uciekł albo ktoś go porzucił, ma zadbaną sierść.
Właścicieli prosimy o kontakt z TPZ Opoczno.
Podczas całej akcji napotkaliśmy na duże trudności. Nie dysponujemy domami tymczasowymi dlatego musieliśmy zadzwonić na Policje i do Straży Miejskiej, żeby poinformowali odpowiednie osoby o szczeniaku, który musiał zostać zabrany z ulicy. Straż Miejska nie wykazała żadnej chęci pomocy, za to Policji udało się dodzwonić do Naczelnika, który powiedział,że możemy zawieźć szczeniaka do schroniska.
Jeśli znajdą się Państwo w podobnej sytuacji radzimy od razu wziąć psa do siebie ponieważ po godzinie do której czynny jest Urząd Miasta nikt się psem nie zainteresuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz