Po chwili do Gizmo dołączyły schroniskowe szczeniaczki, które były zachwycone taką ilością wolnej przestrzeni wokół nich. Psiaki radośnie ganiały wolontariuszki:
A jednemu z nich udało się nawet 'upolować' pluszową kość, z którą nie rozstawał się do końca naszej wizyty (warto dodać, że sama kość była większa od szczeniaka :) )
Po odprowadzeniu Gizmo i szczeniaków do boksów na spacer wyszły dziewczyny z boksu nr 15- Kulka, Kredka, Kaja i Kira. Suczki również były bardzo szczęśliwe, radośnie biegały na wolności, a najszybciej z nich poruszała się mała Kulka. Następnie na spacer 'wyprowadziły' nas dziewczyny z 12- Tiara, Masza i Tenora- to one najbardziej nie mogły doczekać się naszej wizyty- gdy tylko pojawiłyśmy się w schronisku Tenora zaczęła wspinać się po kratach od boksu. Spacer sprawił im duużo radości, tak samo jak pieszczoty otrzymane od wolontariuszek:
Masza wprost rozpływała się z rozkoszy:
A tak koleżanki z bosku wracały do schroniska:
Po odprowadzeniu dziewczyn do boksu poszłyśmy przywitać się z Loczkiem, który trafił już do innego boksu z dorosłymi psami. Odwiedziłyśmy także Wiktorię i jej koleżanki z boksu nr 5 oraz Helgę i Smółkę z bosku nr 2.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz