Nowych psów na
ulicy czy w schronisku cały czas przebywa. Cieszymy się z każdej adopcji, ale
bilans zawsze jest dodatni. Na miejsce Waltera i Balbinki pojawiły się nowe
psy, nie mówiąc o tych, które biegają po ulicy. W tym tygodniu przedstawiamy 4
panów: Ludwiczka, Witusia, Erwina i Solo.
Ludwiczek to
drobny kundelek sięgający do kolana, jest trochę wystraszony, nie chciał brać nawet psich chrupek, ale to
łagodny kundelek. Ma ok. 3-4 lata.
Wituś jest
najweselszy z całej nowej bandy, cały czas merda ogonem, nikogo się nie boi,
kręci się cieszy. To młody pies max. 2 letni, również sięga do kolan. Jest
łagodny i bardzo ufny.
Erwin
początkowo był bardzo smutny, ale wypuszczony z boksu merda ogonem. Sięga przed
kolano i wygląda trochę jak niskopodłogowy golden. Jest ostrożny w stosunku do
obcych, ale łatwo zdobyć jego zaufanie.
Solo jest
największy z nich, przypomina Żużla – naszego podopiecznego z domu
tymczasowego. Możliwe, że ktoś w okolicy „produkuje” szczeniaki, a potem
pozbywa się ich. Solo merda ogonem na widok ludzi, ale trzeba z nim uważać, jak
poczuje się zagrożony np. jeśli źle złapie się go za obrożę to potrafi
nawarczeć, ale smakołyki sprawiają, że o tym zapomina i chętnie bierze je z
ręki.
Psy czekają na
domy. Zapraszamy do adopcji. Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799
258 286 lub e-mail:
tpz.opoczno@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz