Jurand 2 miesiące temu opuścił schronisko, żeby zamieszkać w hotelu. Jurand przez pierwsze tygodnie nie mógł nacieszyć się słońcem! Widać, że jest mu tam bardzo dobrze. Od niedawna dzieli boks z innym staruszkiem, oba psy bardzo dobrze czują się w swoim towarzystwie.
Poza tym okazuje się, że z jego okiem jest o wiele lepiej niż na początku. Jest regularnie kropione. Dobrą wiadomością jest to, że Jurand prawdopodobnie trochę na nie widzi,a dokładniej widzi cienie.
Jurand tak jak już pisałyśmy ma powiększoną prostatę, okazało się, że z wątrobą też nie jest najlepiej.
Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć Juranda jednorazowymi wpłatami prosimy o wpłaty na konto Fundacji Psiegrane Marzenia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz