Od kilku tygodni ogłaszaliśmy Kajtka
i Miśka, dwójke psich przyjaciół mieszkających od jakiegoś
czasu na ulicach Opoczna. Misiek gościł na ulicy już ok. 2 lat,
Kajtek to znacznie świeższa historia, bawi u nas dopiero kilka
miesięcy. Oba psy od jakiegoś czasu można było spotkać w jednym
miejscu dlatego postanowiliśmy je ogłosić.
Zainteresowanie było kiepskie.
Zrobiliśmy dla przyjaciół wspólne wydarzenie na którym na
początku też mało się działo.
Przełomem stało się wysłanie
Kajtka- dostojnego przedstawiciela rasy karelski pies na niedźwiedzie
do fundacji Akity w potrzebie- daj dom akcie. Dzięki fundacji Kajtek
został zauważony przez szerokie grono interneutów, przy okazji
promował również Miśka!
Album Kajtka udostępniło ponad 150
osób- dziękujemy!
W środę dostaliśmy pierwszy telefon
w sprawie Kajtka, pies miał zamieszkać w azylu dla akit dopóki nie
znajdzie domu. Jednak wczorajszy dzień zmienił wszystko. Dostaliśmy
wiadomość od Pani, która zaoferowała się jako dom tymczasowy dla
Kajtka, przy okazji zapytała co dalej z Miśkiem. I stało!!!Misiek
jedzie z Kajtkiem :)
Dzisiaj rano, razem z Paniami
dokarmiającymi oba psy i dzięki którym udało się Kajtka oswoić,
musiałyśmy psy złapać. Z obrożą łatwiej poszło z Kajtkiem,
Misiek troche się opierał. ale udało się, psy złapane,
podekscytowane, że nagle stoi wokół nich grono bab. Zapakowałyśmy
chłopaków do samochodu i w drogę, kierunek- Mysłowice.
Psy bardzo grzecznie jechały razem w
samochodzie, wtulone w siebie. Na miejscu Misiek urzekł swoich
tymczasowych opiekunów otwartością i radosnym usposobieniem,
Kajtek natomiast postanowił wywinąć numer i uciekł...ale na
szczęście dało się go złapać. Miał problem z wejściem do
klatki schodowej. Teraz chłopaszków czeka kwarantanna, będą
zaszczepieni, odpchleni itd. potem wracają do swoich tymczasowych
opiekunów i szukamy dalej domów stałych.
Chcieliśmy ogromnie podziękować
wszystkim, którzy udostępniali Kajtka i którzy dołączyli do
wydarzenia. Największe podziękowania kierujemy do fundacji Akity w potrzebie, która pokazała Kajtka światu mimo, że nie jest akitą.
Dziękujemy również Paniom, które dokarmiały i dbały o psy-Pani
Sławce i Pani Ewie. Dziękujemy również Pani Prezes TPZ Opoczno w
likwidacji, która ufundowała psiakom piękne obrożę dzięki
którym psy można było złapać.
Psy teraz będą pod opieką fundacji 4 Łapy " Ogólnopolska Fundacja na rzecz Ochrony Zwierząt . Dziękujemy Pani Ani z fundacji za wypatrzenie i zabranie tych koleżków z Opoczna. Razem będziemy szukać dla nich idealnych domów stałych.
Psy teraz będą pod opieką fundacji 4 Łapy " Ogólnopolska Fundacja na rzecz Ochrony Zwierząt . Dziękujemy Pani Ani z fundacji za wypatrzenie i zabranie tych koleżków z Opoczna. Razem będziemy szukać dla nich idealnych domów stałych.
podczas jazdy Misiek się rozpychał
przytulasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz