Kolejny psiak ze schroniska w domu tymczasowym!

Dzisiaj schronisko opuścił nieduży Dick. Pies był bardzo wystraszony, pokazywał nam ząbki ze stresu. Ma już za sobą wizytę u weterynarza (ma niewielkie problemy z oczami i zębami), poznał już domowników i obecnie grzeje się w ciepełku. W domu tymczasowym ma wspaniałą opiekę.
Pies wyraźnie się już uspokoił, przymila się i prosi o głaskanie. Za niecały miesiąc czeka go długa podróż do domu stałego.
Czeka go również kastracja.

Megi w domu tymczasowym!

Skromna, nieduża Megi, która w schronisku jest co najmniej 4 lata, od czwartku jest w domu tymczasowym. Jej zabranie cieszy nas szczególnie ponieważ Megi od zawsze trzymała się z boku, przenigdy się nie narzucała ido tej pory nikt jej nie dostrzegł. Sunia zdawała się być już pogodzona ze swoim losem, że zostanie już w schronisku.
Wyobraźcie sobie teraz jej radość  Po tak długim czasie siedzenia w jednym boksie, w końcu go opuściła. Megi była przeszczęśliwa! Podczas podróży do domu cały czas rozdawała buziaczki i była ogromnie wdzięczna.
Sunia pierwszego dnia została wykąpana. Ma już za sobą badania krwi i zostanie wysterylizowana. Jej tymczasowa Pani powiedziała nam, że sunia jest strasznie grzeczna i ktoś kto podaruje jej dom stały będzie zadowolony i ogromnie ją pokocha. Megi jest na razie strasznie chudziutka, boks dzieliła z samymi dużymi suczkami, ale na szczęście o jedzenie nie musi się już martwić.
Gdy schronisko opuszcza taki zwykły, "szary" kundelek jak Megi cieszymy się jeszcze bardziej niż gdy do adopcji idzie szczeniak.
Dalej musimy szukać dla Megi domu, ale teraz będziemy wiedzieć o niej więcej i będziemy mieć jej ładne zdjęcia. Dodatkowo dużo łatwiej znaleźć dom dla psa, który jest w domu tymczasowym. Dlatego wszystkich zachęcamy do podarowania takiej szansy psom ze schronisk.

Psy na ulicy

Albi

Jest to młody pies, średniej wielkości- sięga do kolan. Jest trochę płochliwy i nieśmiały. Jednak gdy zaufa to podchodzi, merda ogonem i daje się głaskać. Na razie jest bardzo chudy. 

Marvin

Podobnie jak Albi to młody pies, sięgający do kolan. Ma charakterystyczny, zakręcony ogon. Jest łagodny i dosyć szybko można zdobyć jego zaufanie. Marvin lubi jak się go głaszcze. 

Jest podobny do aż 3 psów z Opoczna- Melvina, który jest w schronisku, Milka/Bolusia i Miśka. Psy cechuje ciemne, bure umaszczenie i zakręcony ogon oraz miłość do ludzi. 

Szukamy domu dla niewielkiego Kłopotu

Ten nieduży pies nazywa się Kłopot. Dlaczego akurat takie imię?Ponieważ dla kogoś był wielkim Kłopotem, a żeby się go pozbyć, "kochany człowiek" przywiązał go do torów. Maluch miał szczęście bo znalazła się osoba, która go uratowała i zabrała do siebie. Pies jest u niej od maja, niestety nie może go zatrzymać, dlatego zwróciła się do nas.
Piesek jest nieduży, sięga za kostkę. Waży nie więcej niż 7 kg. Ma ok. roku.
Jest zaszczepiony i odrobaczony.
Kłopot to bardzo wesoły chłopak. Ma mnóstwo energii i kocha ludzi. Jest przyjacielski i łagodny.
Nie lubi innych psów, z kotami miał kontakt jak był młodszy i wtedy je lubił, teraz nie wiadomo.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt email: tpz.opoczno@gmail.com lub tel: 691 751 544

Nowe psy na ulicy

Ledwo co pożegnaliśmy Kajtka i Miśka, na ich miejsce pojawiły się nowe psy. Od niedawna na ulicach można spotkać czarnego psa z długą sierścią białego z rudymi łatkami, starszego szarego psa i niedużą czarną suczkę oraz inne, których zdjęć nie mamy. Psy są bardzo głodne. Na razie nie znamy ich zbyt dobrze, wydają się być miłymi psami, trochę nieśmiałymi.
Jeden z psów prezentowanych na zdjęciach ma obrożę, możliwe więc, że ma właściciela.