Kajtek po kąpieli grzecznie siedzi na ręczniku :)
Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno
Witamy na blogu Tylko Przyjaciele Zwierząt - Opoczno. Przedstawiamy tutaj zwierzęta szukające domów będące pod naszą opieką w hotelach, gminnym schronisku oraz te przebywające na ulicy.
czwartek, 31 października 2013
Kajtek pozdrawia
Puszysty Kajtek (dawniej Leon) już od tygodnia przebywa w nowym domu. Na początku był trochę wystraszony, ale teraz już śmiało szczeka na gości i rozpoznaje kiedy jego Pani wraca do domu. Kajtek jest bardzo grzeczny także podczas kąpieli, chociaż jak zostaje sam to zdarza mu się wejść na stół albo poznęcać się nad kapciem :)
Kajtek po kąpieli grzecznie siedzi na ręczniku :)
Kajtek po kąpieli grzecznie siedzi na ręczniku :)
niedziela, 27 października 2013
Jak pozbyć się psa?
Czy ludzkie okrucieństwo ma jeszcze jakieś granice? Jak ludzie umieją odwdzięczyć się za miłość i wierność, którą obdarzają nas zwierzęta? Niestety, często przekonujemy się, że są pośród nas osoby, które nie zasługują na nazywanie ich "ludźmi", tylko zwyrodnialcami. Najlepszym dowodem na to będzie ta oto historia:
Kilka tygodni temu w lesie w okolicy miejscowości Kazimierzów (gmina Paradyż) ktoś przywiązał psa łańcuchem do drzewa. Zwierzę zostało zauważone przez ludzi, którzy wówczas spuścili czworonoga z uwięzi. Jak wielkie było ich zdziwienie, kiedy kilka dni temu, w nieco innym miejscu spotkali tego samego psa- również przywiązanego do drzewa. Pies był wycieńczony (co widać na zamieszczonych poniżej zdjęciach), miał na szyi zawiązany nylonowy sznur, a do niego doczepione grube łańcuchy.
Za pierwszym razem zwierzak prawdopodobnie wrócił do swojego "domu" a jego "właściciele" postanowili znowu pozbyć się niechcianego gościa. Ponownie zabrali go do lasu i przywiązali do drzewa, licząc pewnie na to, że zwierzę skona tam z głodu. Na szczęście pies został w porę odnaleziony i zabrany do weterynarza. Będziemy informować o jego dalszych losach.
Dziękujemy osobom, które dwukrotnie uratowały życie temu zwierzęciu. Gdyby nie ich interwencja, to psa z pewnością czekałaby śmierć w męczarniach.
Jednocześnie zwracamy się z prośbą o pomoc w znalezieniu osoby, która przywiązała psa do drzewa i umyślnie chciała go skazać na tak ogromne cierpienie. Brak reakcji na taką i podobne sytuacje będzie milczącym przyzwoleniem na niehumanitarne traktowanie zwierząt. Wszystkie osoby, które wiedzą coś na temat tego zwierzęcia prosimy o kontakt z TPZ Opoczno.
Kilka tygodni temu w lesie w okolicy miejscowości Kazimierzów (gmina Paradyż) ktoś przywiązał psa łańcuchem do drzewa. Zwierzę zostało zauważone przez ludzi, którzy wówczas spuścili czworonoga z uwięzi. Jak wielkie było ich zdziwienie, kiedy kilka dni temu, w nieco innym miejscu spotkali tego samego psa- również przywiązanego do drzewa. Pies był wycieńczony (co widać na zamieszczonych poniżej zdjęciach), miał na szyi zawiązany nylonowy sznur, a do niego doczepione grube łańcuchy.
Za pierwszym razem zwierzak prawdopodobnie wrócił do swojego "domu" a jego "właściciele" postanowili znowu pozbyć się niechcianego gościa. Ponownie zabrali go do lasu i przywiązali do drzewa, licząc pewnie na to, że zwierzę skona tam z głodu. Na szczęście pies został w porę odnaleziony i zabrany do weterynarza. Będziemy informować o jego dalszych losach.
Dziękujemy osobom, które dwukrotnie uratowały życie temu zwierzęciu. Gdyby nie ich interwencja, to psa z pewnością czekałaby śmierć w męczarniach.
Jednocześnie zwracamy się z prośbą o pomoc w znalezieniu osoby, która przywiązała psa do drzewa i umyślnie chciała go skazać na tak ogromne cierpienie. Brak reakcji na taką i podobne sytuacje będzie milczącym przyzwoleniem na niehumanitarne traktowanie zwierząt. Wszystkie osoby, które wiedzą coś na temat tego zwierzęcia prosimy o kontakt z TPZ Opoczno.
Takimi łańcuchami pies był przywiązany do drzewa.
Nylonowy sznur na szyi psa
piątek, 25 października 2013
Bella w nowym domu!
Dzisiejszy dzień okazał się szczęśliwy dla Belli- suni o której pisaliśmy wcześniej. Właściciele oddali Belle do schroniska ponad tydzień temu, sunia miała szczęście, że tak szybko znalazła dom i nie musiała przechodzić stresu związanego z przenosinami do boksu ogólnego.
Nowym właścicielom gratulujemy!
Nowym właścicielom gratulujemy!
środa, 23 października 2013
Znaleziono szczeniaka!
Dzisiaj w okolicy kościoła Podwyższenia Krzyża znaleziono 3- miesięcznego szczeniaka. Jest to suczka, przebywa obecnie w lecznicy dla zwierząt. Jeśli nikt się po nią nie zgłosi trafi do schroniska.
Właściciela prosimy o kontakt. (e-mail: tpz.opoczno@gmail.com lub tel: 691 751 544)
Właściciela prosimy o kontakt. (e-mail: tpz.opoczno@gmail.com lub tel: 691 751 544)
wtorek, 22 października 2013
Leon w nowym domu!
Dzisiaj do nowego domu pojechał uroczy Leon. Pies dostał nowe życie i nowe imię, teraz nazywa się Kajtek. Kajtek zamieszka w Opocznie. Właścicielom gratulujemy!
sobota, 19 października 2013
Wizyta w schronisku
Przedstawiamy kilka zdjęć z dzisiejszej wizyty w schronisku.
Mimi
Mimi - mała suczka (sięga poniżej połowy łydki). Od około roku mieszka w schronisku. W stosunku do ludzi jest wycofana i nieufna. Potrzebuje odpowiedzialnego domu. Z innymi psami dobrze się dogaduje.
Dingo
Kesz
Zosia, Kaja, Tropka
Kama
Kama mieszka w boksie z Gretą i Wiosną. Sunia jest dosyć ustępliwa, dlatego najczęściej przebywa w budzie. Smutno z niej wygląda i prosi o chwilę uwagi...
Wspaniała, radosna suczka Wiosna. Jest bardzo żywiołowym i pogodnym psem :)
Mamba
Duża, przyjacielska suczka. Długo mieszka już w schronisku. Bardzo przyjacielska w stosunku do ludzi. Dobrze dogaduje się z innymi suczkami w boksie.
Didi (na dole), Lena, Kropka
Brenda
Brenda jest uroczą suczką średniej wielkości. Bardzo pozytywnie nastawiona do człowieka. W boksie z innymi suczkami nie sprawia problemów.
Rocky
Rocky- sympatyczny, młody psiak. Ma ciekawe umaszczenie. Z pyszczka przypomina trochę mieszankę boksera. Jest bardzo kontaktowy, zarówno w stosunku do ludzi jak i do innych psów.
Tina, Ada, Brenda
Ada
Nowa suczka w schronisku. Otrzymała imię Ada. Jest średniej wielkości- do okolicy połowy łydki. Jest bardzo wychudzona i trochę wystraszona.
Kredka
Kredka jest czekoladową suczką średniej wielkości. Od dawna przebywa w schronisku i chyba już nie pamięta, jak wygląda inny świat. W stosunku do ludzi jest przyjacielska, choć czasem zachowuje dystans. Dobrze dogaduje się z innymi psami, jest trochę uległa.
Berta
Berta i Kredka
Berta to duża suczka w wieku ok. 4 lat. Została zabrana z terenu jednej z firm z Opoczna. Była tam psem stróżującym. Początkowo, gdy przyjechała do schroniska była dosyć nieufna w stosunku do ludzi. Teraz jest już lepiej. Jest zadbana.
Mamba i Lora
Mamba i Pampa
Mila
Gabi
Gabi to malutka, młoda sunia, która niedawno trafiła do schroniska. Ma ok. 1,5 roku. Waży ok. 4-5 kg. Na razie jest jeszcze przerażona schroniskiem, ale nie wykazuje agresji. Ze względu na rozmiar świetnie sprawdzi się w mieszkaniu. Jest trochę nieufna, ale gdy przekona się już do kogoś, to odwdzięcza się przyjaźnią.
Subskrybuj:
Posty (Atom)