Potrzebny dom dla młodej kotki

Wczoraj przy ruchliwej drodze znaleziono czarną kotkę. Kicia ma parę miesięcy, jest bardzo spokojna, dużo śpi. Jest towarzyska i lubi się przytulać do ludzi. Potrzebny dom - tam gdzie jest teraz nie może zostać.
Kontakt: 665727637

Imbir

Bezdomny labrador znalazł dom w niecały tydzień! W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się o nim od naszej znajomej, a dzisiaj mija kolejny dzień w nowym domu. To już druga tak ekspresowa adopcja w ciągu ostatnich tygodni (wcześniej równie szybko udało się z Chudym, który zamieszkał w Elblągu).
Imbir już zachowuje się tak jakby mieszkał ze swoją rodziną od zawsze. Cieszy się na ich widok i od razu przynosi zabawki Emotikon smile Cieszy nas również fakt, że w nowej rodzinie Imbira są też inne przygarnięte labradory. 
Nie kupuj! Adoptuj!

Trójkolorowa kotka nadal szuka domu!

Ta młoda kotka nadal szuka domu. Poszukiwany jest dom nie wychodzący bo do takich warunków przyzwyczajona jest kicia i tylko do takiego domu odda ją jej tymczasowa opiekunka. 
Kotka ma ok. 2-3 miesięcy, ma świetny kontakt z psami. Jest bardzo towarzyska. Jest zaszczepiona i odrobaczona.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 509 021 046

Labrador znalazł dom!

Labrador ogłaszany przez nas tydzień temu wczoraj zamieszkał w nowym domu na południu Polski. Nowa rodzina zakochała się w nim od razu, w sobotę przyjechali z daleka, żeby go poznać, w poniedziałek odbyła się wizyta przedadopcyjna, a wczoraj podpisaliśmy umowę adopcyjną. Labek będzie mieszkał w bloku, w domu z dziećmi, które uwielbiają zwierzaki. 
Po tego ślicznego białaska, którego ktoś wyrzucił zgłosiło się aż 9 osób!!!
Gratulujemy nowej rodzinie! Mamy nadzieję, że wybraliśmy najlepiej.

Tusia w nowym domu!

Niedawno pisaliśmy o spacerze zapoznawczym Tusi. Potencjalna rodzina chciała zobaczyć jak Tusia zachowuje się poza schroniskiem. Dostaliśmy zielone światło od pracowników na spacer zapoznawczy, a wynikiem jest dzisiejsza adopcja. Tusia zamieszkała w Końskich.
Mamy nadzieję, że kierownictwo schroniska dostrzeże plusy takich spacerów i dalej będziemy mogli w ten sposób prezentować naszych podopiecznych. Zarówno my jak i Tusia dziękujemy za tę możliwość.

Nowy w schronisku

W sobotę poznaliśmy kilka nowych psów w schronisku. Jednym z nich jest starszy, czarny kundelek. Nazwijmy go Franek. Franek był bardzo ciekawy kto przyszedł i po co, krążył blisko siatki, wąchał, zaglądał, ale młody pies z jego boksu - Snoopi, poczuł się zazdrosny i trochę się pokłócili. Potem Franek schował się w budzie i już nie wyszedł. Widać był tylko czarny łepek i parę wystraszonych oczu. Szukamy domu!
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com

Lena i Nadzieja szukają domów!

Bohaterkami dzisiejszego postu są dwie suczki z naszego schroniska. Obie młode, energiczne i wesołe.
Lena w schronisku jest od szczeniaka, gdzie trafiła ze swoją mamą i 3 siostrami. Miała tego pecha, że akurat jej nikt nie chciał. I tak musiała dorastać w schronisku. Teraz ma 3 lata, które odcisnęły na niej ślad. Lena jest małym dzikusem, ale z predyspozycjami do bycia przylepą :) Często podbiega do siatki- bo tak trzeba i inne psy tak robią, ale pogłaskać ją to wyczyn. Cały czas podskakuje, przeskakuje przez koleżanki i biega jak szalona. Najlepsze miejsce dla niej to dom z podwórkiem i najlepiej z innym psem. Lena lubi się bawić. Najlepiej ze swoją koleżanką z boksu Nadzieją.

Lena

Nadzieja do schroniska trafiła w 2013 roku. Została zabrana z ulicy. Niby miała opiekunów, ale nie nie opiekowali się nią i pozwolili ją zabrać do schroniska. Stąd też wiemy jak się nazywała. Sunia jest bardzo przyjacielska i towarzyska. To łagodna suczka, która idealnie pasuje do jakiejś miłej rodziny.

Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com

Uwaga! Znaleziono amstaffa!(aktualizacja)

AKTUALIZACJA
Pies wrócił do właścicieli (został skradziony). 


********
Dzisiaj na jednym z opoczyńskich osiedli pojawił się amstaff. Siedzi pod jednym blokiem od rana i nie rusza się z miejsca. Ma na sobie obrożę, znakiem charakterystycznym jest też wyłysienie na ogonie i biała łatka na karku. 
Jest bardzo spokojny, trochę nieufny, ale po jakimś czasie podchodzi i je z ręki. 
Właściciela lub osoby, które znają właściciela prosimy o kontakt:
799 258 286 lub e-mail: tpz.opoczno@gmail.com
Jutro dzwonimy, żeby zabrano go do schroniska. Możliwe, że ma czip więc w schronisku to sprawdzą.
Prosimy o udostępnianie.

Lulek pilnie potrzebny dom!

Lulek trafił do schroniska w maju. To nieduży, sięgający do połowy łydki kundelek. Waga do 10 kg. Jest młody, ma ok. 2-3 lat. Trafił do schroniska z ulicy, siedział w pobliżu drogi - prawdopodobnie tam gdzie wyrzucili go "właściciele".
Lulek początkowo jest trochę nieufny, ale szybko można zdobyć jego zaufanie, nie jest agresywny. W boksie trochę się panoszy mimo, że jego staż nie jest tak długi jak innych kolegów z boksu, a on sam jest jednym z mniejszych psów.
W sobotę zaobserwowaliśmy niepokojące objawy. Lulek kręci się w kółko, gania swój ogon i chce go gryźć. Dlatego dla Lulka szukamy domu.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com

Azalia odeszła za Tęczowy Most

Dziś w nocy Azalia odeszła za Tęczowy Most.
W nocy źle się poczuła i pomimo wezwanej karetki nie udało się jej uratować. Serduszko przestało bić.
Azalia była słaba i wiedzieliśmy, że to jej ostatnie dni i tygodnie z nami.
Mamy nadzieję, że przynajmniej pod koniec swojego życia była szczęśliwsza i nic jej nie bolało.
Do zobaczenia po drugiej stronie Tęczowego Mostu!

Dziękujemy wszystkim za wsparcie dla Azalii!

Spacer zapoznawczy Tusi

Wczoraj byliśmy w schronisku z Rodziną, która szukała dla siebie przyjaciela wśród naszych podopiecznych. Poprosili nas, żebyśmy opowiedzieli trochę o psach, żeby pomóc w wyborze. Szukają psa do bloku, niedużego. Najbardziej spodobała się terrierowata Tusia. Pozwolono nam nawet wyprowadzić ją na spacer zapoznawczy. Obyło się bez kłótni w boksie. Rodzina na razie jeszcze nie podjęła decyzji bo nie chcą działać zbyt pochopnie i chcą przemyśleć adopcję. Mamy nadzieję, że niedługo wrócą po Tusie.

Nowe szczeniaki w schronisku- Candy i Daisy czekają!

Dwie siostry, bardzo drobnej budowy. Do schroniska trafiły tydzień temu, zabrane z ulicy. Mają ok. 4 miesiące. 
Candy jest mniejsza i w przyszłości będzie sięgać mniej więcej do połowy łydki, jest uległa, wesoła i kontaktowa, po pogłaskaniu od razu kładzie się i chce, żeby głaskać ją po brzuchu.
Daisy wygląda teraz jak sznaucer, jest wyższa od siostry i w przyszłości może sięgać do kolan. Równie uległa i towarzyska jak jej siostra. 
Czekają w schronisku na dom stały lub tymczasowy.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail: tpz.opoczno@gmail.com

Tytus szuka domu!

Ten młody, śliczny pies trafił do schroniska ponieważ podobno jest agresywny w stosunku do dzieci. Jest to częsty powód oddawania psów i często nie prawdziwy więc te informację przyjmujemy z rezerwą. Pies jest trochę nieufny i wystraszony, ale większość psów trafiających do schroniska jest. Poza tym to jeszcze szczenie, ma ok. 8-10 miesięcy. Jest bardzo ciekawski, nie chowa się przed ludźmi w kącie tylko wystawia nos, wącha, poznaje nowe osoby i nie przejawia przy tym agresji. Wobec pracowników również nie jest agresywny, ale zachowuje rezerwę. Potrzebuje czasu, żeby nabrać zaufania. Jednak łatka została przypięta i możliwe, że ciężko będzie znaleźć dla niego dom.

Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com

Tak kochać może tylko pies - historia Misi

Misia jeszcze niedawno miała dom. Kochała swoją rodzinę, ale rodzinie nie zależało na suni, która była u nich od 6 lat. Pewnego dnia Misia nie miała czego szukać u kochanych ludzi z którymi spędziła całe życie. Misia zaczęła błąkać się po ulicy. Większość mieszkańców wiedziała do kogo należy czarna suczka, która przychodziła pod swój dawny dom. Kilka osób podjęło się nawet rozmowy z dawną rodziną Misi z której wyszło, że nie zależy im na niej.

Misia została przygarnięta przez starszą Panią. Okazało się, że ma ropomacicze i przepuklinę...Sunia została zoperowana i przy okazji wysterylizowana. Niestety starsza Pani zachorowała i już nie wróci do domu. Opiekę nad Misią przejęła inna starsza Pani, która obiecała koleżance opiekę nad nią, a która sama posiada już psa. Misia może u niej zostać, ale lepiej, żeby znalazła nowy dom bo starszej osobie ciężko zajmować się dwoma psami. Dodatkowo Misia czasami ucieka i biegnie pod swój stary dom. Misia jak zobaczy swoją dawną "właścicielkę" tuli się do niej mimo, że ją porzuciła!

Teraz kilka słów o Misi. Ma ok. 6 lat, jest niewielka- sięga za kostkę, waga ok. 8 kg. Jest łagodna i otwarta na ludzi. Mimo porzucenia jest wesoła i merda ogonem. Uwielbia dzieci. Niektórych psów nie lubi. Umie chodzić na smyczy, trzyma czystość w mieszkaniu. 

Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com

Pozdrowienia od Negry

Negry część z Was może nie pamiętać ponieważ była jedną z naszych pierwszych podopiecznych. Została adoptowana w 2011 roku  i zamieszkała w Krakowie. Jak widać ma się świetnie, nadal jest pięknym psem i ma cudowny dom, który nie wyobraża sobie życia bez swojej pupilki. 

Labrador szuka domu!

Szukamy domu dla młodego labradora. Pies ma ok. 1-2 lat. Jest zadbany i ułożony. Ma łagodny charakter i jest bardzo grzeczny. Jak za bardzo wariuje to wystarczy zwrócić mu uwagę i się uspokaja. Lubi koty i jazdę samochodem. Jak tylko otworzy się drzwi to sam do niego wskakuje. Boi się mężczyzn. Pies znajduje się obecnie w miejscowości oddalonej od Opoczna 30 km.
Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna.
Kontakt w sprawie adopcji: tel. 799 258 286 lub e-mail:  tpz.opoczno@gmail.com