Nowy podopieczny

Kilka dni temu z ulic Opoczna zabrany został (prawdopodobnie) pogryziony pies. Wygląda na mieszańca w typie wilczura. Jest młody i chyba w przeszłości miał nieprzyjemne doświadczenia z ludźmi. W jego zachowaniu widać, że nie czuje się pewnie, wykazuje uległość, chociaż bardzo nie lubi dotyku w okolicy szyi i reaguje na niego podgryzaniem. Z innymi psami nie dogaduje się zbyt dobrze, czego dowodem może być rana jaką ma na boku.
Przy odpowiednim traktowaniu sprawdzi się świetnie jako stróż podwórka, potrzebuje jednak cierpliwej i doświadczonej osoby, której będzie mógł spokojnie zaufać.

Bary w nowym domu

W końcu szczęście uśmiechnęło się do młodego Barrego, który od niedawna przebywał w schronisku. Dziś wybrał się w podróż swojego życia i razem ze swoim nowym Panem pojechał aż w okolice Gdańska. 

Pozdrowienia od Kiry

Otrzymaliśmy zdjęcia informacje od Kiry, która szczęśliwie żyje w nowym domu. Oto treść wiadomości:

"Mam się dobrze jak widać na zdjęciach i  nawet troszkę przytyłam (dwa kilo), więc moja pani się cieszy. Troszkę łobuzuje, ale nie dużo tak żeby pani wiedziała, że ma psa. Pozdrowienia dla wszystkich zwierzaków ze schroniska. Mam nadzieję, że im też się poszczęści i trafią do wspaniałego domu-  tak jak ja,pozdrawiam Kirusia:-)"

Szukamy domu dla małego pieska

W miejscowości Ziębów na jedną z posesji przybłąkał się nieduży śliczny piesek. Jest bardzo przyjacielski i sympatyczny. Szuka domu. Idealnie sprawdzi  się w mieszkaniu.
Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt z TPZ

Zaginął pies

Kilka dni temu w rejonie ulicy Staromiejskiej zaginął piesek - terier. Piesek jest bardzo ufny i otwarty wobec ludzi - nawet obcych. Jest młody - ma 1,5 roku. Wabi się Norek. W chwili zaginięcia nie miał na sobie obroży.
 Jeśli ktoś widział go w ostatnich dniach prosimy o kontakt z TPZ lub bezpośrednio z właścicielem psa 722-394-292. Czeka nagroda.

Znalazły dom

W ciągu ostatnich kilku dni odbyły się kolejne adopcje naszych psiaków. Dupki w nowych domach grzeją już:
Foxi

Rodzynek - chłopiec z psiego rodzeństwa

Niko

Zwykły dzień w schronisku

Dzisiaj zamiast słów garść zdjęć schroniskowych psiaków, które nadal czekają na uśmiech losu i swojego człowieka. Popatrz w oczy tych psiaków, popatrz na ich śliczne pyszczki - może znajdziesz wśród nich swojego przyjaciela.

Hesia i Mela - matka i córka. Półdzikie maleńkie suczki wielkości pinczerka. Czy przetrwają kolejną zimę w schronisku?

Zosia i Luna - młode suczki od szczeniaka w schronisku. Zosia to klasyczna przylepka, która uwielbia ludzi i głośno im swoją miłość okazuje. Luna jest nieśmiała i delikatna, ale równie spragniona uczuć.

Kama - czarna szorstkowłosa piękność. Do schroniska trafiła z córką, która już została wyadoptowana. Kama nadal czeka.

Wiosna - do niedawna najradośniejsza psina w schronisku. Wszystkie jej dotychczasowe koleżanki z boksu znalazły już nowe domy. Ona wciąż spogląda przez ogrodzenie i błaga by i ją ktoś zabrał do domu.

Mercedes - ze szczeniaka wyrosła w schronisku na pięknego psa. Razem z siostrą Karmelitą nie znalazły dotąd uznania w oczach potencjalnych właścicieli. A mają od ofiarowania całe swoje psie serca.

Najnowszy nabytek w schronisku - mała suczka jeszcze bezimienna. Jak długo przyjdzie jej nazywać schronisko swoim domem?

Podziękowania

Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt w Opocznie funkcjonuje na zasadach wolontariatu, a głównym źródłem finansowania są składki członkowskie. Nasza działalność nie byłaby jednak możliwa bez pomocy innych osób, którym los zwierząt nie jest obojętny. W tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować:

• Państwu Elżbiecie i Józefowi Wijatom, którzy na rzecz psiaków ze schroniska przekazali ręcznie robione, cieplutkie chodniki,
• Właścicielce suczki Felicity, która przekazała nam posłanka, kołdry i kocyki dla podopiecznych ze schroniska,
• Właścicielce suczki Lusi, która podarowała nam smycze oraz szelki.

W imieniu naszym oraz naszych podopiecznych  z całego serca dziękujemy za te dary, dzięki którym psiakom łatwiej będzie przetrwać zimę w schronisku!

U Felisi

Śmiało możemy powiedzieć, że Felisia- jedna z suczek, znalezionych pod deskami, trafiła do psiego raju. Już cztery tygodnie mieszka w swoim domu i jak widać na zdjęciach, świetnie się tam odnalazła. Jest ciekawska i zagląda w każdy kąt mieszkania.  Mimo iż jest malutka ma ogromny apetyt, cały czas siada przy misce i czeka na jedzenie :)
Oto kilka zdjęć Felicity

Adopcje

Kilka dni temu do nowego domu pojechała urocza i żywiołowa Perełka. 

A także piękna Beja

Mamy nadzieję, że suczki szybko odnajdą się w nowych domach.

Do schroniska została przywieziona malutka sunia. Jest bardzo przerażona, nie podchodzi do ludzi, cały czas leży skulona w kącie...